Siarka Tarnobrzeg
Siarka Tarnobrzeg Gospodarze
5 : 0
4 2P 0
1 1P 0
Czarni II Jasło
Czarni II Jasło Goście

Bramki

Siarka Tarnobrzeg
Siarka Tarnobrzeg
Tarnobrzeg, ul. Zwierzyniecka
90'
Czarni II Jasło
Czarni II Jasło

Skład wyjściowy

Siarka Tarnobrzeg
Siarka Tarnobrzeg
Czarni II Jasło
Czarni II Jasło


Skład rezerwowy

Siarka Tarnobrzeg
Siarka Tarnobrzeg
Czarni II Jasło
Czarni II Jasło
Numer Imię i nazwisko
15
Rafał Szczepanik
roster.substituted.change 59'
14
Kamil Kowalski
roster.substituted.change 77'
11
Kamil Roś
roster.substituted.change 75'
5
Wojciech Kaleta
roster.substituted.change 69'
4
Damian Wrona
roster.substituted.change 46'

Sztab szkoleniowy

Siarka Tarnobrzeg
Siarka Tarnobrzeg
Imię i nazwisko
Maciej Wojnar Trener
Czarni II Jasło
Czarni II Jasło
Imię i nazwisko
Marek Dyląg Trener
Artur Karpiński Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

Adminjardab

Utworzono:

04.10.2014

Kolejne spotkanie juniorów rozegrane w strugach deszczu. Początek meczu rozpoczął się niepomyślnie dla Czarnych Jasło. W 4 minucie ustawiony pomiędzy dwoma naszymi stoperami Głaz, tuż za linią środkową boiska dostaje prostopadłe podanie od zawodnika z głębi pola. Zawodnik Siarki przeprowadza rajd z futbolówką w kierunku bramki Niemczyńskiego zostawiając za sobą linię obrony Czarnych Jasło. Nie marnuje zaistniałej sytuacji umieszczając piłkę w siatce gości, ustalając wynik spotkania na 1:0. Czarni próbują z małą skutecznością wypracowywać sytuacje strzeleckie. W 9 minucie po składnej akcji gospodarze wykonują rzut rożny. Stały fragment gry gospodarze wykonują koronkowo stwarzając kolejne zagrożenie w polu bramkowym Czarnych Jasło. Z trudem bronimy się przed kolejną utratą bramki. Kolejne minuty to próba przeciwstawienia się naporowi gospodarzy. Efektem tego jest zagrożenie bramki Niemczyńskiego, które nastąpiło w 21 minucie. Napastnik Siarki otrzymuje podanie i umieszcza futbolówkę w siatce gości. Na nasze szczęście asystent liniowy dopatrzył się pozycji spalonej, wynik pozostaje bez zmian. Minutę później gospodarze wywalczyli rzut rożny, po którym zawodnik Siarki przenosi piłkę nad poprzeczką. W 35 minucie doskonałe podanie do Filipa Świątkowskiego, który przeprowadza rajd w kierunku bramki Komorowskiego, uderza piłkę w kierunku bramki. Na drodze staje obrońca, rykoszet próbuje dobić Garbarz. Niestety w rozpaczliwy ale skuteczny sposób gospodarze ratują się przed utratą bramki. Druga część I połowy, to wyrównana walka pomiędzy obydwoma zespołami. Dogodną sytuację do zmiany wyniku wypracowują jednak gospodarze w 45 minucie. Koronkowa akcja Siarki na szczęście naszej drużyny kończy się niepowodzeniem. 100 % sytuację na zdobycie kolejnej bramki dla gospodarzy przerywa Niemczyński ratując swój zespół przed bardzo trudną sytuacją w końcówce I odsłony. Na przerwę nasi zawodnicy schodzą z nadzieją na zmianę niekorzystnego wyniku. Od pierwszej minuty II połowy trener Dyląg wprowadza do gry na pozycję obrony Wronę za Kwiatkowskiego. Obsada sędziowska pierwszą połowę prowadziła bez większych zastrzeżeń. Tym samym można było sądzić, iż juniorzy starsi Czarnych Jasło mają szczęście w tym sezonie do tego elementu rozgrywek. Niestety czar akceptowalnych decyzji arbitrów prysł w 46 minucie. Gospodarze przeprowadzają szybką kontrę, podanie do zawodnika znajdującego się na pozycji spalonej, zawodnicy Czarnych Jasło zapomnieli o swojej roli wchodząc w skórę arbitra sygnalizowali pozycję spaloną, jednak ze strony arbitra głównego takiego sygnału nie było. Przytomność umysłu w tej sytuacji wykazał Mandzelowski, który za pierwszym razem trafił w Niemczyńskiego. Niemczyński zaczarowany okrzykami swoich kolegów "spalony" odpuścił interwencję, a Mandzelowski spokojnie dobił piłeczkę do siatki ustalając wynik spotkania na 2:0. Od tego momentu zaczęła się nerwówka w szeregach Czarnych Jasło. Sporo nieskładnych akcji nie poprawiało sytuacji na boisku. Efektem tego zamieszania była kolejna strata bramki w 51 minucie, w której Szlęk po podaniu Głaza umieszcza piłkę w naszej siatce. W zespole Czarnych Jasło nastąpiło przebudzenie. Zaczęto konstruować coraz więcej akcji, w wyniku których mogła zmniejszyć się przewaga gospodarzy. W dogodnej sytuacji nasi piłkarze znaleźli się w 66 minucie, kiedy po kolejne akcji Sury trafia w słupek. Brakło w tej akcji determinacji kolegów, którzy poszliby za ciosem i dobili rykoszet do siatki. Czarni ciągle napierają, a Siarka umiejętnie wytrąca ich z rytmu. Przed kolejną dogodną sytuacją w 74 minucie stanął Kaleta, wprowadzony do gry przez trenera w 69 minucie. Strzał Wojtka niestety "wyciąga" Komorowski. Napieramy nadal na przeciwnika, rozluźniamy niestety szyki, co bezwzględnie wykorzystują gospodarze stwarzając zagrożenie w naszej strefie obronnej. Efektem tego pada łupem gospodarzy w 80 minucie bramka naszej drużyny, kiedy Bałata lobem przenosi piłeczkę nad Niemczyńskim kierując ją wprost do siatki. W 86 minucie następny blamarz arbitrów. Puszczają kolejną akcję ze spalonego, po której pada bramka na 5:0. Sędziowie popełnili również błąd na niekorzyść gospodarzy. W końcówce spotkania obrońca Czarnych Jasło ewidentnie "kosi" zawodnika Siarki w okolicy pola karnego, po czym piłka przekracza końcową linię boiska, a sędzia liniowy wskazuje na 5 metr pola bramkowego, sygnalizując tym samym rozpoczęcie gry przez naszego bramkarza. Brak konsekwencji w grze naszego zespołu, niecierpliwość zmierzająca do szybkiej zmiany wyniku z I połowy, transformacja umysłów zawodników wchodzących w rolę arbitrów oraz kuriozalne dwa błędy arbitrów spowodowały, iż całość spotkania pozostawiła wielki niesmak.

Podsumowując gospodarze zasłużenie zgarnęli komplet punktów, bo byli wizualnie lepszym zespołem, prowadzili bardziej przemyślaną grę w polu, co świadczy, iż przeciwnik nie marnuje czasu na treningach. Ostateczny wynik spotkania niestety wypaczyli sędziowie poprzez wyżej wskazane dwie swoje akcje.

Nawiązując do zapisów relacji z meczu poprzedniej kolejki, muszę oddać honor zawodnikom naszej drużyny, która stawiła się na wyjazd prawie w komplecie. Jak wspomniałem brakło konsekwencji. Nie zawsze trzeba bowiem prowadzić otwartą grę, czasem trzeba pograć brzydko - w sensie wybijania przeciwnika z gry - co prowadzić może do korzystniejszego wyniku.

Koniec strat punków Panowie - czas się ogarnąć i pokazać swoje walory... !

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości